fbpx Momenty z Bridgestone: Johnny O’Mara i Motocross Narodów 1986
Czwartek, kwiecień 18, 2024
Strona głównaLudzie z BridgestoneBridgestone ChwileMomenty z Bridgestone: Johnny O’Mara i Motocross Narodów 1986

Momenty z Bridgestone: Johnny O’Mara i Motocross Narodów 1986

Nie ulega wątpliwości, że historia kryje w sobie wiele wspaniałych momentów motocyklowych. Być może właśnie teraz spontanicznie myślisz o jakiejś szczególnej chwili. W naszej nowej serii blogów Momenty z Bridgestone chcielibyśmy zabrać Cię na wycieczkę wzdłuż alei pamięci. Czy jesteś gotowy, aby ponownie przeżyć serię wspaniałych opowieści opisujących niektóre z najbardziej pamiętnych momentów w historii motocykli, w których Bridgestone odegrał znaczącą rolę? Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i ciesz się tymi epickimi wspomnieniami.


Przypomnij niesamowite Motocross of Nations we Włoszech, gdzie Johnny O'Mara przeszedł do historii Bridgestone opony.

Motocross of Nations (MXoN) jest powszechnie uznawany za olimpiadę sportów motorowych. Nie chodzi w nim o indywidualne zdobycie mistrzostwa świata, ale o rywalizację między drużynami narodowymi, mającą na celu ustalenie, który kraj ma najlepszych zawodników motocrossowych na świecie.

Impreza ta jest obecna w kalendarzu od 1947 r., ale Motocross of Nations z 1986 r. przejdzie do historii jako najbardziej pamiętna ze wszystkich.

Stany Zjednoczone były dominującą siłą w MXoN, odkąd po raz pierwszy wygrały zawody w 1981 roku w Belgii. Zespół USA wygrał zawody 13 razy z rzędu i całkowicie zdominował lata osiemdziesiąte. Wyścig w Maggiora, we Włoszech, wciąż jest najbardziej spektakularny.

Motocross Narodów; jak to działało

MXoN w 1986 roku był pierwszym, w którym zastosowano nowy format. Każdy kraj mógł wysłać trzech motocyklistów. Po jednym w każdej kategorii: 125cc, 250cc i 500cc. Każdy zawodnik rywalizował z zawodnikami z innej kategorii. Oznacza to, że był wyścig 125-250, wyścig 125-500 i wyścig 250-500. W tych wyścigach rywalizowali ze sobą najlepsi zawodnicy na świecie. Oczywiście większe motocykle miały przewagę mocy nad mniejszymi. Dlatego każda kategoria miała osobną klasyfikację. Jeśli 125-tka zajęła ósme miejsce w wyścigu 125-250, ale jako pierwsza 125-tka, oznaczało to, że zawodnik ten wygrał w swojej klasie.

Najwyższy poziom motocrossu

Zawodnik zespołu USA Johnny O'Mara wiedział, że zwycięstwo w klasyfikacji generalnej w Maggiora będzie niemożliwe. Musiał zmierzyć się z siedmioma mistrzami świata z różnych krajów. Ponadto jego koledzy z drużyny, David Bailey i Ricky Johnson, byli uważani za najszybszych zawodników na świecie. Mimo to O'Mara miał misję. Wiedział, że to będzie jego ostatni wyścig na Hondzie. Marka, dla której jeździł od 1980 roku, postanowiła zwolnić go w 1987 roku. Johnny „O'Show” O'Mara chciał udowodnić Hondzie, że dokonała złego wyboru.

Wyścig 1: 125-250

Wszyscy trzej amerykańscy zawodnicy jeździli na Hondach, ale O'Mara był jedynym zawodnikiem w zespole z Bridgestone opony. Może to była jedna z rzeczy, które dały O'Show możliwość przejścia z drugiego rzędu na czwarte miejsce w pierwszym zakręcie, rywalizując z 250 w pierwszym wyścigu dnia. Kilka okrążeń później Honda CR125 O'Mary była na drugim miejscu, tuż za swoim kolegą z drużyny i mistrzem US Supercross i 250 cc, Rickym Johnsonem. „Z naszą dwójką na szczycie wyścigu i przewagą prawie pół minuty na trzecie miejsce, pomyślałem, że możemy to zrobić na łatwiznę,Johnson pamięta. “Ale to się nigdy nie wydarzyło, Johnny nigdy się nie wycofał, ciągle popychał mnie do mety. Tłum ponad 30,000 XNUMX fanów był zdumiony. O'Mara właśnie pokonał najlepszych kierowców na świecie na motocyklu z połową pojemności silnika.

Wyścig 2: 125-500

Z pewnością w następnym biegu, wyścigu 125-500, O'Mara będzie miał więcej problemów. Nie tylko miałby rywalizować z motocyklami 500cc, byłby tam również panujący mistrz świata 500cc Dave Thorpe, a także byli mistrzowie świata, tacy jak Georges Jobé, Eric Geboers, Hakan Carlqvist i Heinz Kinigadner. Thorpe dostał dołek, David Bailey, zawodnik USA 500 był drugi, a Johnny O'Mara pokonał pierwszy zakręt około 15.th miejsce. Nieźle, z 125 i zaczynając od drugiego rzędu. Przez następne pół godziny powstawała historia. Bailey przestrzelił Thorpe'a po dwóch okrążeniach. Osiem okrążeń później O'Mara walczył przez pole i był czwarty. Za Jobé i Thorpe. Najpierw Jobé popełnił błąd, przepuszczając O'Marę. I wtedy miała miejsce jedna z najbardziej historycznych przełęczy. O'Mara przeskoczył swoją Hondą CR 125 obok motocykla fabrycznego Honda RC500M Dave'a Thorpe'a. Nie do wiary. To był raz drugi dla Stanów Zjednoczonych, ale fakt, że mistrz świata 500 cm125 został wyprzedzony na drugim miejscu przez zawodnika na motocyklu XNUMX cmXNUMX, był bardziej imponujący niż doskonały wynik zespołu USA. O'Show zakończył swoją misję.

Doskonały wynik, zapamiętany jako najszybsza jazda na motocyklu MX o pojemności 125cc w historii.

Na dokładkę, w ostatnim wyścigu Bailey i Johnson znów tworzyli duet. Nikogo nie zdziwił fakt, że amerykańska drużyna marzeń wygrała wyścig. Za to sposób, w jaki to się stało, wprawił wszystkich w osłupienie.

Jak na ironię losu, po okresie świetności we Włoszech dla dominującej trójki nastały trudne czasy. Maggiora oznaczała koniec pewnej ery. Wkrótce po zakończeniu MXoN 1986 David Bailey miał wypadek i nigdy więcej nie ścigał się ani nie chodził. Ricky Johnson miał przed sobą kilka dobrych lat, ale potem doznał kontuzji nadgarstka, która zakończyła jego karierę. A kiedy Johnny O'Mara przeszedł z Hondy do Suzuki, już nigdy nie osiągnął poziomu sprzed lat. Ale sposób, w jaki jechał tego słonecznego wrześniowego dnia w Maggiora, na zawsze zostanie zapamiętany jako najszybszy przejazd na motocyklu MX o pojemności 125cc w historii.

 

Obejrzyj film z występu Dream Teamu USA w Maggiora 1986 tutaj.

- Reklama -

Najbardziej popularne posty