fbpx Momenty z Bridgestone: Valentino Rossi i Casey Stoner na torze Laguna Seca w 2008 r.
Piątek, kwiecień 26, 2024
Strona głównaLudzie z BridgestoneBridgestone ChwileMomenty z Bridgestone: Valentino Rossi i Casey Stoner na torze Laguna Seca w 2008 r.

Momenty z Bridgestone: Valentino Rossi i Casey Stoner na torze Laguna Seca w 2008 r.

Nie ulega wątpliwości, że historia kryje w sobie wiele wspaniałych momentów motocyklowych. Być może właśnie teraz spontanicznie myślisz o jakimś szczególnym momencie. W naszej serii blogów Momenty z Bridgestone chcielibyśmy zabrać Cię na wycieczkę wzdłuż alei pamięci. Czy jesteś gotowy, aby ponownie przeżyć serię wspaniałych historii opisujących niektóre z najbardziej pamiętnych momentów w historii motocykli, w których Bridgestone odegrał znaczącą rolę? Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i ciesz się tymi niesamowitymi wspomnieniami.


Przypomnij sobie kultową walkę Valentino Rossiego i Casey'a Stonera na torze Laguna Seca w 2008 r.

© Milagro

W 2008 r. podczas wyścigu US MotoGP Valentino Rossi i ówczesny mistrz świata Casey Stoner stoczyli walkę, której fani wyścigów nigdy nie zapomną. Ostatecznie The Doctor został „Królem Korkociągu”, zwycięzcą Grand Prix USA i Mistrzem Świata 2008! .

Bitwa o Laguna Seca

Po porażkach w MotoGP z Nickym Haydenem w 2006 r. i Caseyem Stonerem w 2007 r., Rossi w pełni sił stanął do walki z broniącym tytułu mistrza świata od początku sezonu 2008. Stoner po słabym początku sezonu zaliczył hat-trick zwycięstw, pole position i najszybszych okrążeń na torach Donington Park, Assen i Sachsenring. Przed Grand Prix USA w Laguna Seca gra toczyła się dalej. Rossi nadal prowadził w mistrzostwach, ale Stoner był na fali!

Od początku

Weekend nie zaczął się dobrze dla Rossiego. Casey Stoner prezentował doskonałe tempo podczas treningów, dzięki czemu zdobył pole position, a Rossi zajmował dalekie drugie miejsce. Wiedząc, że musi zakłócić rytm rywala, Rossi zdecydował się zaatakować od początku, a gdy Stoner odpowiedział, obaj zawodnicy stoczyli jeden z najsłynniejszych pojedynków w historii MotoGP.

Patrząc wstecz na wyścig MotoGP w Stanach Zjednoczonych w 2008 roku, Rossi nadal uważa, że wyścig na torze Laguna Seca był kluczowy dla jego walki o tytuł w tamtym sezonie.

„Ten wyścig był szczególnym zwycięstwem, ponieważ w tamtym czasie Stoner był bardzo, bardzo silny. Pokonał mnie w 2007 roku i zdobył mistrzostwo z Ducati” – mówi Rossi.

Punkt zwrotny 

„Po długiej zwycięskiej passie, w latach 2006 i 2007 straciłem tytuł. Sezon 2008 był więc kluczowy. Zmieniłem opony z Michelin na Bridgestone i walka ze Stonerem zaczęła się już od pierwszego wyścigu. Kiedy pojawiliśmy się na torze Laguna Seca, wiedziałem, że ten weekend będzie punktem zwrotnym dla reszty mistrzostw. Stoner był na tym torze niesamowicie szybki”.

„Od początku naciskałem tak mocno, jak tylko mogłem” – wspomina The Doctor. „Myślę, że kluczem do sukcesu była próba utrzymania się w czołówce i narzucenia własnego rytmu wyścigu. Laguna Seca jest niezwykle trudna przy wyprzedzaniu, bo to bardzo wąski tor.”.

Legendarny przejazd korkociągiem

Walka pomiędzy Rossim i Stonerem od początku była zacięta, a obaj zawodnicy walczyli o prowadzenie i jechali na granicy możliwości. Już na pierwszym okrążeniu walka była bardzo zacięta, a obaj zawodnicy jechali na oponach Bridgestone typu slick. Wyścig zapadł jednak w pamięć z powodu niesamowitego manewru, którego Rossi dokonał na czwartym okrążeniu. Włoch wyprzedził Stonera tuż przed niesławnym korkociągiem, wyjechał nieco za szeroko na krawężniki i znalazł się poza torem, ale zdołał opanować swoją Yamahę i utrzymać prowadzenie. Brawurowy przejazd wstrząsnął Stonerem, który wkrótce potem popełnił błąd, wyjeżdżając szeroko i to był koniec walki. Stoner popełnił jeszcze jeden błąd i przewrócił motocykl w piasku, ale i tak zajął drugie miejsce.

Jednak Rossi wygrał GP i zdobył mistrzostwo. Dzięki zwycięstwu w Laguna Seca powiększył swoją przewagę do 25 punktów, co dało mu serię sześciu zwycięstw w kolejnych ośmiu wyścigach. Po Lagunie Seca, Rossi szturmem zdobył tytuł mistrza świata w 2008 roku. “Myślę, że zwycięstwo w Kalifornii było kluczowe dla mistrzostw w 2008 roku i jedno z najważniejszych w mojej karierze” – stwierdził Rossi w 2018 roku. Nadal uważa Stonera za jednego z największych MotoGP rywale w jego karierze: „Rywalizacja z Caseyem była świetna, ponieważ był jednym z największych talentów w historii MotoGP. Bez wątpienia był jednym z moich najsilniejszych rywali”. Rossi potwierdza.

 

„Wyciągnięta lekcja”

Obecnie na sportowej emeryturze Stoner wciąż pamięta tamto popołudnie 20 lipca 2008 roku w Kalifornii i przyznaje, że miało ono decydujący wpływ na jego rozwój jako kierowcy. Po wyścigu Stoner stwierdził, że „nie wszystkie przejazdy Rossiego były w czyste”, ale patrząc teraz na ten wyścig, Australijczyk ma inne zdanie.„Szczerze mówiąc, wyciągnąłem z tego wyścigu lekcję. Dużo myślałem o tym momencie i zdałem sobie sprawę, o co w tym wszystkim chodziło i, co równie ważne, jak to możliwe, że w ogóle mnie wyprzedził. Od tej pory nigdy więcej nie pozwoliłem, by coś takiego się wydarzyło. Doświadczenie, które z tego wyniosłem, pomogło mi podnieść swój poziom”.

 

To było niezapomniane zwycięstwo Valentino Rossiego, który w pełni wykorzystał swój pierwszy rok na oponach Bridgestone. Moment w historii, który zapadnie w pamięć każdemu entuzjaście motocykli.

Zobacz najważniejsze momenty tego kultowego wyścigu tutaj:

- Reklama -

Najbardziej popularne posty